sobota, 3 stycznia 2015

Marzenia się spełnia.

HELLO.Ile razy muszę potwierdzić, że marzenia się spełniają. Nie same, bo z naszą pomocą. Dokładnie 19 minut temu, Kwiatkowski wstawił to zdjęcie, ze ścianki. Wyszłam tak źle. Nawet już o tym nie myślę.  ALE TO NIE O TYM. Chodzi bardziej o to, że inne dziewczyny tam płakały, że nie wygrały. OK. Współczułam. Ale przecież ja też nie pstryknęłam tylko placami. Trzeba było się zebrać o godzinie 9 w niedziele, głodować  i  marznąć 9godzin. I do tego wytrzymywać z pato, które za nic nie chciały się zamknąć. Jednym słowem była MASAKRA. Ale to już wiecie. Zmierzam do tego, że pierwsze 100 osób dostało za to nagrodę, jaką było właśnie wejście na backstage.

Jeśli TY chcesz być aktorką. To ćwicz, w szkołach jest na pewno jakieś kółko teatralne. Może nie śpisz na pieniądzach, nie możesz pozwolić sobie na lekcje, pamiętaj, że na YT jest pełno takich poradników. Chcesz zrobić wielką karierę muzyczną.  ĆWICZ  nikt nie rodzi się geniuszem. Na wszystko potrzebujesz dużo czasu. Nie znaczy, że masz olać szkołę, bo jest jedną z ważniejszych jednostek w Twoim życiu. Ale też nie odcinaj się od świata jej kosztem.

Nie zazdrość, np: idealnej figury. Sam/a odłóż tą już piątą tabliczkę czekolady w tym tygodniu i poćwicz. Nie musisz mieć hajsu na siłownię, basen. W domu skorzystaj z internetu i tam na pewno znajdziesz super treningi. Nie mów, że jesteś do dupy. Rozumiem, każdy ma chwile słabości. Ale nie użalaj się wiecznie nad sobą."NIE MAM SIĘ Z KIM SPOTKAĆ" BLEBLEBLEBE a może ta osoba jest blisko ciebie tylko nie potrafisz się otworzyć. Ludzie tego nie lubią, wolą osoby z którymi można porozmawiać o wszystkim. Często słyszę, że jesteśmy z Zuzą zżyte. Ale nikt nie pomyśli, ile przeżyłyśmy wspólnych lat i kłótni. Znamy się tak dobrze, ale i tak ciągle coś w sobie odkrywamy. Na to też trzeba zapracować, bo jeśli ktoś  prawi Ci tylko komplementy, lata za tobą i nie musisz nic robić. TO NIE JEST PRZYJAŹŃ

Nie każdy marzy o wielkiej karierze. Zaczyna od małych rzeczy typu znalezienie swojego najlepszego przyjaciela. To znaczy, to też nie jest przecież takie łatwe.
Pamiętacie pierwszy dzień roku? Jak go spędziliście. Prawdopodobnie taki będzie cały rok. Teraz pomyślcie czy tak chcecie, bo pewnie mniejszość robiła wtedy coś ambitnego. Odkrywajcie ciągle w sobie jakieś talenty, spełniajcie marzenia, bo nigdy nie spełnią się same.
SNAPCHAT:  lusia642
IG: http://instagram.com/lusia642/
Facebook: https://www.facebook.com/ola.rolka.54









czwartek, 1 stycznia 2015

HI 2015

PIERWSZY POST 2015!
Hej. Nawet nie wiecie jaka jestem na siebie zła. Był to najbardziej zmarnowany rok w moim życiu. Nie zdarzyło się dosłownie nic ważnego. Nie mogę zrobić podsumowania, bo nie ma czego. Oprócz tego, że spełniłam 5 marzeń. Małych marzeń.

1. pójść koncert Dawida
2. mieć jego autograf
3. porozmawiać z nim
4. mieć z nim zdjęcie
5. wygrać wejście na backstage

W sumie zrobiłam to w trzy miesiące. Tak dużo, w tak krótkim czasie DA SIĘ? DA. To jest aż dziwne, że tak słabo wykorzystałam ten rok. Dzisiaj robiłam dużo ważnych rzeczy, bo jaki pierwszy dzień taki cały rok, haha.
Powinnam być bardziej systematyczna. Nie potrafię, przepraszam. Widzę, że kiedy piszę co dwa dni, niekiedy nawet codziennie, to więcej ludzi to czyta. Trzeba nareszcie się w sobie spiąć i tak na prawdę wygrać z samym sobą. Ten rok chcę wykorzystać najlepiej jak potrafię. Spełnić najwięcej swoich marzeń.
 Dużo razy próbowałam poruszyć temat o tolerancji. Zbierałam się do napisania o tym, ale ciągle kasowałam tekst i pisałam o głupotach. Może to był błąd. Ostatnio spotykam co raz więcej ludzi nietolerancyjnych. Osobiście, nie przeszkadza mi to, że ktoś jest taki czy taki. Nie wybieramy tego jakimi się urodzimy.
 Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy są alkoholikami, palą i ćpają. Sztucznie marnują sobie życie, a żyje się tylko raz. Wyrządzają sobie i rodzinie krzywdę.
 Hejterzy. To też ludzie, którzy albo mają tak nudne życie, że oceniają innych za to kim jest, jak się ubiera, ile ma pieniędzy, jak wygląda. TAK OD TAK. Nie radzą sobie ze swoimi problemami i wyżywają się na innych. Ale przecież to ludzie którym nie chce się nic ze sobą zrobić. Nie osiągną tym nic. Dlaczego (niestety) niektórzy odbierają sobie życie, bo ktoś kto ich nawet nie zna powie im, że np.: są grubi?
Nie, nie jestem tolerancyjna. Nie toleruję ludzi, którzy są nietolerancyjni.