sobota, 20 czerwca 2015

Wrocław, lato, festiwal i WAKACJE

 Wiem, że systematyczność to nie jest moja mocna strona.  Jednak nie mam niekiedy w ogóle pomysłu, motywacji i tak dalej.. 
Ostatnio dużo się działo. Wrocław, festiwal kolorów i dużo przygód z tym związane, hahaha, pierwszy dzień lata i najważniejsze NADCHODZĄ WAKACJE. (i wiele wiele innych)

Zacznijmy od początku.. Wrocław.. Pojechaliśmy na dwa dni. Miasto prześliczne, ale nie ma o czym gadać, ekipa świetna, hotel był świetny wszystko było idealne.. Na dole kilka zdjęć. Nie da się opisać słowami jak dobrze się bawiliśmy!

Festiwal kolorów to zdecydowanie wydarzenie, które na długo zapamiętam. Sama impreza była super. Z Zuzą byłyśmy na trzech wystrzałach, chyba tak. Dojazd był okropny, autobus przeciążony, zgubiłam buta, połowa ludzi nie dojechała w ogóle. Powrót zajął nam prawie 5h, ponieważ nie zmieściłyśmy się do dwóch autobusów, szłyśmy na piechotę i w końcu załapałyśmy się na jakiś bus gdzie też ledwo  co weszłyśmy... No ale przynajmniej było bardzo zabawnie, a ostatnio wychodzę z założenia, że dobry humor to podstawa. 

Lato, lato.. Pewnie do Waszych miast również zawitała piękna pogoda i korzystaLIŚMY z tego wszyscy. Szkoda, że samo lato zaczęło się mizernie... Deszcz, burze i chmury to idealne słowa opisujące ostatnie dni. Weekendowe plany niestety trzeba pozmieniać, bo lato wzięło sobie wolne, a pewnie większość wybierała się za miasto poleniuchować. Natomiast ja bardzo ambitnie przetrwałam deszczowe dni, nie zmarnowałam ich na siedzeniu przed komputerem i pogoda nie popsuje mi humoru. Wzięłam się za konkretne porządki pokoju  i polecam Wam zrobić podobną SUPER REWOLUCJE. Mi we Wszystkim pomogła Zuzia i poszło naprawdę szybciutko, a wszystko jest odświeżone i nareszcie czuję się dobrze.

Nadchodzą wakacje. TAK NARESZCIE TA WYCZEKIWANA CHWILA. Niektórzy już pewnie zrobili sobie wolne i powiem Wam, że z mojego punktu widzenia bardzo dobrze robicie, bo w szkołach i tak nie ma normalnych lekcji  a czas można  wykorzystać inaczej. Mam nadzieję, że wszystkim udało się wyciągnąć super średnie i że myślami już jesteście na wakacjach. To tylko dwa miesiące, więc trzeba je jak najlepiej wykorzystać! Mam już kilka planów, ale zamierzam być na bieżąco, więc nic nie zdradzam :)















A wy jedziecie gdzieś na wakacje?
Jak tam koniec  roku?