Jestem fajna bo pije!

Zauważyłam, że wśród wielu osób wykształciła się moda na PICIE I PALENIE. Pomimo to, że mają niecałe 14 lat upijają się i udają przed rodzicami, że to grypa żołądkowa. Rozmyślałam dlaczego to robią i są dwa wyjścia..

1. POPISYWANIE  SIĘ
To widać. Za każdym razem kiedy jest jakieś party na ścianach social media jest tona zdjęć pod tytułem "jestem pijana", "zgon...." i tak dalej. Coraz częściej dostaje wiadomości, których treść mnie załamuje, bo nie wiem czy rozmawiam z nastolatkiem, czy z jakimś pijakiem. Ludzie się tym afiszują bo myślą, że kiedy piją są ?lepsi?.. Na wszystko w życiu przychodzi czas a wiek 14-15 to zdecydowanie nie czas na upijanie się do nieprzytomności. Palenie. No przecież.. PALĘ JESTEM MODNY/A. Nie wiem jak dla was, mnie palenie i palące osoby obrzydzają. Nie widzę w tym nic fajnego, a tego drogiego, paskudnego świństwa NIGDY nie zapalę.

2. STRACH
Niektórzy nie są asertywni. Boją się powiedzieć "nie". Spotkałam się z taką sytuacja  nie raz. Jest grupa "przyjaciół". Jedno z nich wpada w złe towarzystwo i nagle kolejno po nim cała ekipa. Dlaczego? Może pozostali boją się, że nie chodzenie na imprezy uczyni ich gorszymi, albo że odpadną z paczki tylko dlatego, że mają swoje zdanie. Ja mogę tylko przypuszczać, ale oni dobrze wiedzą czemu robią tak a nie inaczej. Gdyby byli prawdziwymi przyjaciółmi też nie powinni bać się zaprzeczać, ale to jest już osobny temat. Idealnym przykładem właśnie takiego strachu jest osoba z którą rozmawiałam. Sama przyznała się, że chciała się podlizać i udowodnić że potrafi być fajna. Jak dla mnie po prostu się pogubiła i nie potrafiła bronić siebie samą sobą. Tym kim jest naprawdę. Róbcie to na co macie ochotę i nie przejmujcie  się tym, co powiedzą inni. Są  tego plusy, bo widzicie, że osoba, która się odwróciła nie była Was warta. Nie pozwólcie na to, żeby ktoś rządził waszym życiem bo jest tylko jedno i szkoda je marnować!

Napiszcie co myślicie o tym w komentarzach! Jestem ciekawa waszych opinii w tej sprawie!